Przez dziurkę od klucza
"Zapraszam do zaglądnięcia przez dziurkę od klucza do dawno nieodwiedzanego pokoju, tego o którym nikt nie pamięta, na ostatnim piętrze, na końcu korytarza. To miejsce czeka na swojego odkrywcę-podglądacza, żeby ukazać mu swoje tajemnice - ciemne zakamarki pełne niedomówień, puste krzesła czekające na gości, koślawy stół, cień w lustrze zawieszony wpół zdania.
Co się dzieje za drzwiami myśli - w szufladach wypchanych niejasnościami, niezadanymi pytaniami, scenariuszami nieodbytych rozmów, notesami w linie marzeń i w kratkę planów, w niedomykających się szafach przepełnionych nadgryzionymi formami po nieobecnych? W biedzie swojego nadmiaru
i opuszczenia zaczynają one żyć własnym życiem. Organizują się w kolory, katalogują w odcienie, temperatury i nasycenia. Księgują formy, kształty
i nierozliczone faktury uczuć i wrażeń. Szemrzą i mruczą w mrówczej robocie faraonki wyobraźni, łase na każdy kryształek cukru znaleziony pod obrusem. Przekształcają go w cytrynowy i różany lukier, cynobrowy puder kurzu, kolorową posypkę wirującą w promieniu światła wabiącego przez dziurkę od klucza."
Tekst na wystawę w Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie, wrzesień 2016.











